Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Znaczne ilości amfetaminy przechowywał w zbudowanym szałasie

Data publikacji 17.05.2021

Za posiadanie znacznej ilości substancji psychotropowej odpowie 34-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. W przygotowanym przez mężczyźnie namiocie policjanci ujawnili amfetaminę, która wystarczyłaby do sporządzenia ponad 500 porcji dealerskich tego narkotyku. Wczoraj bialski sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

W piątkowe popołudnie bialscy kryminalni uzyskali informacje z której wynikało, że mieszkaniec miasta może posiadać znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna przebywać miał w stworzonym przez siebie namiocie, który znajdował się w kompleksie leśnym na terenie Białej Podlaskiej

Policjanci ustalili miejsce przygotowanego i zamaskowanego gałęziami namiotu. W środku przebywali dwaj mężczyźni. Przy 34-letnim mieszkańcu miasta funkcjonariusze ujawnili woreczek z białym proszkiem. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Wystarczyłaby do sporządzenia ponad 500 porcji dealerskich tego narkotyku. Policjanci ujawnili amfetaminę również w odzieży 34-latka. Nielegalna substancja została zabezpieczona, natomiast mężczyźni zatrzymani zostali do wyjaśnienia. Podczas wykonywanych w sprawie czynności w miejscu zamieszkania drugiego z nich, 39-letniego bialczanina mundurowi ujawnili marihuanę.

Wczoraj Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej na wniosek Policji i Prokuratury zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za popełniony czyn grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie narkotyków odpowie też 39-latek. W tym przypadku kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd.

komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony