Odpowie za szereg kradzieży sklepowych
Za kradzież produktów z bialskich marketów odpowie 33-letni mieszkaniec gminy Zalesie. Mężczyzna zatrzymany został po jednej z kradzieży. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, ustalili też że nie jest to jedyny czyn na koncie 33-latka. Dodatkowo auto, którym podróżował „amator cudzego mienia” figuruje jako przywłaszczone. Policjanci ustalają okoliczności sprawy. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec ubiegłego tygodnia dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o kradzieży do jakiej doszło w jednym z marketów na terenie miasta. Z relacji kierownika ochrony wynikało, że zauważył mężczyznę wychodzącego ze sklepu. Jego uwagę wzbudził fakt, że mężczyzna wykorzystał do tego drzwi przeznaczone dla klientów wchodzących do budynku. Po chwili podszedł do zaparkowanej nieopodal mazdy, gdzie czekał na niego drugi mężczyzna.
Zgłaszający uniemożliwił wyjazd kierowcy, jednocześnie o zdarzeniu informując stróżów prawa. W trakcie zdarzenia "amator cudzego mienia" zbiegł pozostawiając w aucie reklamówkę z produktami spożywczymi i alkoholem. Na miejscu pozostał 43-letni kierowca auta.
Drugi z mężczyzn nie długo cieszył się wolnością, gdyż bialscy funkcjonariusze szybko ustalili jego personalia jak też miejsce zamieszkania. Okazało się, że jest to 33-letni mieszkaniec gminy Zalesie. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Funkcjonariusze wykonujący czynności w sprawie ustalili, że nie jest to jedyny czyn na jego koncie. Podejrzany jest bowiem o szereg nie zgłaszanych wcześniej kradzieży do jakich doszło w drugiej połowie czerwca na terenie miasta. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę niemal 1700 złotych. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 33-latka policjanci zabezpieczyli skradzione przedmioty. Mężczyzna usłyszał już zarzuty
Funkcjonariusze realizujący czynności w sprawie ustalili też, że mazda, którą kierował 43-latek z gminy Zalesie figuruje jako przywłaszczona. Auto zostało zabezpieczone na parkingu strzeżonym Policjanci ustalają okoliczności tej sprawy. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla