Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Podawała się za przedstawiciela koncernu naftowego

Data publikacji 09.11.2021

Wczoraj do międzyrzeckiego komisariatu zgłosił się 44-latek, który padł ofiarą oszustów. Będąc przekonanym, że rozmawia z przedstawicielem znanej firmy zdecydował się na zakup akcji giełdowych. W tym celu przelał pieniądze na wskazane przez nieznajomą konto. W efekcie stracił zainwestowaną gotówkę. Apelujemy o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych.

Wczoraj do komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim zgłosił się 44-letni mieszkaniec miasta. Z relacji mężczyzny wynikało, że został oszukany. Dodał, że w ubiegłym tygodniu skontaktowała się z nim telefonicznie nieznajoma, która twierdziła, że jest przedstawicielem znanego koncernu naftowego. Kobieta zapytała, czy byłby zainteresowany zakupem akcji giełdowych tej firmy.  Z uwagi na to, że zgłaszający już wcześniej interesował się tym rodzajem inwestycji podjął rozmowę, w trakcie której rozmówczyni przekonała go, że jest to dobra i pewna inwestycja. Twierdziła, że zysk będzie wypłacany po pierwszym miesiącu.

W efekcie mężczyzna przekazał na wskazane przez nią konto 900 złotych. Po wykonaniu przelewu odebrał kolejny telefon. Tym razem skontaktował się z nim mężczyzna, który jak twierdził zajmuje się obrotem akcjami i będzie odpowiedzialny za prowadzenie sprawy 44-latka. Niestety był to ostatni kontakt telefoniczny. Kiedy mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów postanowił całą sprawę zgłosić na Policję.

Teraz sprawców szukają policjanci. Apelujemy też o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniedzy.

 

komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony