Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Odpowie za kradzieże i usiłowanie włamania

Data publikacji 15.02.2022

Zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem oraz kradzieży usłyszał 33-latek z powiatu łęczyńskiego. Mężczyzna został zatrzymany przez bialskich policjantów w związku kradzieżą kasetki z gotówką. Funkcjonariusze szybko ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie „amatora cudzego mienia”. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 2 tysięcy złotych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Przed weekendem dyżurny bialskiej komendy został powiadomiony o kradzieży kasetki z pieniędzmi z busa pasażerskiego. Do zdarzenia doszło na terenie dworca autobusowego, a sprawca wykorzystał niezamknięte drzwi auta. Straty oszacowane zostały wówczas na kwotę 700 złotych.

Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu. Okazało się, że jest to 33-letni mieszkaniec gminy Łęczna. Mężczyzna został zatrzymany na terenie Białej Podlaskiej.

W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie „amatora cudzego mienia”. Podejrzany jest również o usiłowanie kradzieży z włamaniem do autobusu oraz kradzież telefonu komórkowego, z jednego z bialskich sklepów. Do tych zdarzeń doszło tego samego dnia, co do zgłoszonej kradzieży.

Dodatkowo mężczyzna odpowiadał będzie również za kradzież, do której doszło kilka dni wcześniej na terenie Lublina. W tym wypadku sprawca z niezamkniętego busa skradł plecak, a w nim gotówkę i dokumenty. Łączna wartość powstałych strat oszacowana została na kwotę ponad 2 tysięcy złotych. Policjanci realizujący czynności w sprawie odzyskali większość skradzionego mienia.

33-latek usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony