Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Chciał zainwestować w akcje „Baltic Pipe”. Stracił ponad 100 tys. zł

Data publikacji 30.01.2024

Ponad 100 tys. zł. stracił 68-latek, który chciał zainwestować na giełdzie. Zachęcony wysokimi zyskami i rzekomym brakiem ryzyka postanowił wpłacić gotówkę. Szybko okazało się, że to oszustwo. Pokrzywdzony stracił zarówno swoje oszczędności jak też pieniądze pochodzące z zaciągniętych kredytów. Ustalamy wszystkie okoliczności sprawy oraz apelujemy o rozwagę podczas inwestycji i operacji finansowych.

Wczoraj dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące oszustwa na szkodę 68-latka. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że na początku tego miesiąca na portalu społecznościowym znalazł reklamę inwestycji w Baltic Pipe. Reklama ta zawierała formularz kontaktowy. Zainteresowany tą formą inwestycji wpisał wymagane dane.

Nieznajoma, która po tym skontaktowała się z 68-latkiem opowiadała o dużych zyskach z rzekomej inwestycji, twierdziła, że nie ma tu żadnego ryzyka tylko pewne pieniądze. Po pierwszej wpłacie na którą zdecydował się mężczyzna obsługę „jego inwestycji” przejąć miał inny konsultant. To on instruował pokrzywdzonego co do kolejnych inwestycji. Polecił mu również założenie konta na platformie i zapewnił pomoc w obsłudze. W tym celu pokrzywdzony zainstalował na swoim laptopie program do zdalnej obsługi.

68-latek miał też wybrać pakiet inwestycyjny. W jego przypadku był to pakiet Gold, gdzie minimalna kwota inwestycji wynosiła 70 tys. zł. Osiągnięty zysk miał być dwukrotnością tej kwoty, natomiast czas inwestycji wynieść miał 15 dni.

W trakcie dalszej korespondencji ze sprawcami mężczyzna uzyskał informacje o wypracowanym już zysku, który jednak został zablokowany przez hakerów. By odblokować pieniądze niezbędna była kolejna wpłata. Niestety po tym „fałszywy konsultant” informował pokrzywdzonego o konieczności następnych przelewów. Wówczas zaczął podejrzewać, że padł ofiarą oszustów. W wyniku ich działalności mężczyzna stracił ponad 100 tys. zł. Niestety zainwestowane środki pochodziły również z zaciągniętych kredytów.

Ustalamy wszystkie okoliczności sprawy oraz apelujemy o rozwagę podczas inwestycji i operacji finansowych. Uważajmy na wizje szybkiego zysku. Pojawiające się w Internecie reklamy kuszą niskimi kosztami związanymi rozpoczęciem inwestycji, a jednocześnie dają gwarancję wysokich zysów w bardzo krótkim czasie. W rzeczywistości wiąże się to z wysokim ryzykiem utraty oszczędności. Wszelkie portale, giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Tylko zachowując czujność możemy uchronić się przed utratą oszczędności.

nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony