Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Nie chciało mu się iść na piechotę, więc… ukradł rower

Data publikacji 12.04.2024

Za kradzież roweru wartości ponad tysiąc zł odpowie 40-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Sprawca wykorzystał fakt, że jednoślad nie był w żaden sposób zabezpieczony. Amator cudzego mienia odpowie też za posiadanie amfetaminy, którą policjanci znaleźli w jego plecaku. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

W minioną środę do bialskiej komendy zgłosiła się mieszkanka miasta, która powiadomiła mundurowych o kradzieży należącego do niej roweru. Z relacji kobiety wynikało, jednoślad użytkowany przez jej syna stał w stojaku przed klatką. Niestety nie był w żaden sposób zabezpieczony. Jego wartość wyceniła na kwotę ponad tysiąca złotych.

Tego samego dnia zgłaszająca, na terenie osiedla, zauważyła mężczyznę, który poruszał się skradzionym rowerem. Wraz z innymi osobami ujęła mężczyznę informując o wszystkim stróżów prawa.

Funkcjonariusze ustalili personalia „amatora cudzego mienia”. Okazało się, że jest to 40-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna wyjaśniał, że właśnie miał zamiar oddać rower… Twierdził, że nie chciało mu się wracać na piechotę dlatego zabrał napotkany jednoślad.

W miejscu jego zamieszkania policjanci zabezpieczyli części, które sprawca zdążył już zdemontować. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Dodatkowo odpowiadał będzie za posiadanie substancji psychotropowej, którą funkcjonariusze ujawnili w jego plecaku podczas zatrzymania. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Przy tej okazji przypominamy, że złodzieje wykorzystują nieskuteczne zabezpieczenia jednośladu, bądź  w wielu przypadkach jego całkowity brak. Sprawcy tylko czekają na naszą niefrasobliwość. Pamiętajmy by solidnie zabezpieczać swoje rowery oraz zwracać uwagę w jakim miejscu je zostawiamy, aby nie ułatwiać ich kradzieży.

nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony