Aktualności

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej ujęli nietrzeźwego kierowcę

Data publikacji 27.11.2024

Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie 34-latek siedzący za kierownicą Audi. Jego manewry na „krajowej dwójce” zaniepokoiły jadących za nim funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Gdy kierowca zatrzymał auta na terenie stacji paliw odebrali mu kluczyki wzywając na miejsce policjantów. Wówczas okazało się, że 34-latek posiada dodatkowo zakaz prowadzenia pojazdów... Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Wczoraj około godz. 20.00 dyżurny komisariatu w Terespolu otrzymał zgłoszenie dotyczące ujęcia nietrzeźwego kierowcy. Z relacji zgłaszającej wynikało, że wspólnie z dwoma funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej pełniącymi na co dzień służbę w Oddziale Celnym w Terespolu wracając po służbie zwrócili uwagę na kierowcę Audi, który wyprzedził ich na „krajowej dwójce”.

Mężczyzna wykonywał niebezpieczne manewry, nie trzymał też toru jazdy co zaniepokoiło podróżujących za nim kierowców, dlatego  postanowili ruszyć za nim. Gdy w miejscowości Horbów- Kolonia Audi zjechało na teren stacji paliw zgłaszający odebrali kierowcy kluczyki oraz powiadomili stróżów prawa dzwoniąc na numer alarmowy.

Na miejscu policjanci potwierdzili zgłoszenie. Za kierownicą osobówki siedział 34-latek, od którego czuć było wyraźnie spożyty alkohol. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna w takim stanie przewoził pasażerów. Z ustaleń policjantów wynikało dodatkowo, że na koncie mężczyzny figuruje aktywny zakaz kierowania pojazdami.

Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Dziękujemy również zgłaszającym za obywatelską postawę. To już kolejne zgłoszenie, które wpłynęło do mundurowych. Pomogło ono wyeliminować z ruchu kierowcę stanowiącego śmiertelne zagrożenie zarówno dla siebie jak też innych uczestników ruchu drogowego.

Zgodnie z obowiązującymi popełnione czyny zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Osoby które wsiadają za kierownicę "na podwójnym gazie" muszą też liczyć się z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi, a także orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata.

nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony