Szczęśliwy finał poszukiwań 75-latki.
39 policjantów, w tym przewodnik psa służbowego, szukało w lesie w rejonie miejscowości Woroniec 75-letniej kobiety. Starsza pani zagubiła się w lesie podczas grzybobrania. Akcję przerwała informacja, że kobieta po wyjściu z lasu ?stopem? dotarła do domu.
-
załącznik
39 policjantów, w tym przewodnik psa służbowego, szukało w lesie w rejonie miejscowości Woroniec 75-letniej kobiety. Starsza pani zagubiła się w lesie podczas grzybobrania. Akcję przerwała informacja, że kobieta po wyjściu z lasu „stopem” dotarła do domu.
75-letnia Helena K. mieszkanka Międzyrzeca Podlaskiego wybrała się z mężem na grzyby. Wybrali las w rejonie miejscowości Woroniec, gm. Biała Podlaska. W lesie małżonkowie stracili ze sobą kontakt. Po ok. 2 godzinach bezowocnych poszukiwań żony, mężczyzna wrócił do domu, skąd powiadomił o zaginięciu Policję. W zarządzonej natychmiast akcji poszukiwawczej uczestniczyło 39 funkcjonariuszy, w tym przewodnik z psem służbowym. W poszukiwaniach brał udział również miejscowy leśniczy. Po ponad godzinie od rozpoczęcia penetracji kompleksu leśnego, poszukujący otrzymali informację, że kobieta cała i zdrowa wróciła do domu. Okazało się, że 75-latce po zorientowaniu się, że nie może znaleźć męża, udało się samej dotrzeć do szosy. Stamtąd stopem w dobrym stanie fizycznym wróciła do domu.
Policja apeluje do grzybiarzy o zachowanie ostrożności. Unikajmy zapuszczania się w głąb nieznanych ostępów leśnych i zachowujmy kontakt wzrokowy z naszymi partnerami. Zagubienie się w lesie oprócz strachu i stresu może również zakończyć poważniejszymi konsekwencjami. Wychłodzenie organizmu, kontuzje mogą co najmniej odbić się negatywnie na naszym zdrowiu.