Sprawca brutalnego pobicia zatrzymany przez międzyrzecką policję.
Policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego zatrzymali wczoraj sprawcę brutalnego pobicia 20-latka w nocy z 6 na 7 czerwca. Pobity kijem bejsbolowym 20-latek ma złamane obie nogi i obojczyk. Sprawca obrażeń będzie dzisiaj przesłuchiwany przez Prokuraturę Rejonową w Radzyniu Podlaskim, która podejmie decyzję o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. 32-letniemu sprawcy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego zatrzymali wczoraj sprawcę brutalnego pobicia 20-latka w nocy z 6 na 7 czerwca. Pobity kijem bejsbolowym 20-latek ma złamane obie nogi i obojczyk. Sprawca obrażeń będzie dzisiaj przesłuchiwany przez Prokuraturę Rejonową w Radzyniu Podlaskim, która podejmie decyzję o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. 32-letniemu sprawcy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 czerwca. Przed jeżdżący po terenie międzyrzeckiej żwirowni samochód wyskoczyło dwóch zamaskowanych sprawców, którzy wyciągnęli pasażerów ze środka i jednego z nich dotkliwie pobili używając rurki metalowej i kija bejsbolowego. Pokrzywdzony 20-latek doznał złamania obu nóg oraz obojczyka. Przebywający razem z nim w pojeździe 19-latek został jedynie lekko poturbowany.
Policjanci szybko ustalili, że 19-latek został poszarpany jedynie „na pokaz” a jego faktyczna rola polegała na doprowadzeniu pokrzywdzonego na miejsce przestępstwa. Jeszcze wczoraj usłyszał zarzuty pomocnictwa do przestępstwa pobicia, a prokurator zastosował wobec niego dozór policji.
Międzyrzeccy funkcjonariusze zatrzymali też jednego ze sprawców pobicia, którym okazał się 32-letni Andrzej T., mieszkaniec gminy Mordy w powiecie siedleckim. Dzisiaj prokurator zadecyduje o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o tymczasowy aresztowanie.
Trwają czynności zmierzające do zatrzymania drugiego sprawcy pobicia. Policjanci ustalają motyw jakim kierowali się sprawcy.
Za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz spowodowanie opisanych obrażeń ciała 32-latkowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
