Dzieci podpaliły łąkę dla zabawy.
Powszechne wiosną wypalanie traw często prowadzi do tragedii. Dzięki szybkiej akcji strażaków udało się jej uniknąć wczoraj w Białej Podlaskiej. Jak ustalili policjanci pożar łąk w pobliżu zabudowań mieszkalnych wznieciło dla zabawy troje nieletnich mieszkańców miasta. Kiedy płomienie wymknęły się spod kontroli wszyscy uciekli z miejsca zdarzenia. Materiały w sprawie dwojga 14-latków i ich rok młodszego kolegi trafia wkrótce do Sądu Rodzinnego.
-
załącznik
Powszechne wiosną wypalanie traw często prowadzi do tragedii. Dzięki szybkiej akcji strażaków udało się jej uniknąć wczoraj w Białej Podlaskiej. Jak ustalili policjanci pożar łąk w pobliżu zabudowań mieszkalnych wznieciło dla zabawy troje nieletnich mieszkańców miasta. Kiedy płomienie wymknęły się spod kontroli wszyscy uciekli z miejsca zdarzenia. Materiały w sprawie dwojga 14-latków i ich rok młodszego kolegi trafia wkrótce do Sądu Rodzinnego.
Do podpalenia łąki sąsiadującej z zamieszkałymi posesjami doszło wczoraj około godziny 15.00. Silny wiatr kierował płomienie w stronę zabudowań. Na szczęście szybka interwencja straży pożarnej zapobiegła zajęciu się budynków.
Patrol policji, który został wezwany na miejsce, w rozmowie ze świadkami ustalił, że na łące, która chwilę później zaczęła się palić, widziano trzy młode osoby. Mundurowi ustalili, że było to dwoje 14-latków: chłopiec i dziewczyna oraz ich rok młodszy kolega. Nastolatka, a następnie chłopcy, do których dotarli policjanci stwierdzili, że trawę dla zabawy podpalił 13-latek, posługując się gazową zapalniczką. Kiedy nieletni zobaczyli, że płomienie się rozprzestrzeniają i nie są w stanie ich ugasić uciekli z miejsca zdarzenia.
Sprawa nieodpowiedzialnych nieletnich trafi wkrótce do Sądu Rodzinnego.
Policja przypomina, że wypalanie łąk jest zabronione. Stanowi bardzo duże zagrożenie dla lasów, a zadymienie dróg często prowadzi do wypadków drogowych. Wbrew powszechnej opinii wysoka temperatura nie użyźnia, a wręcz wyjaławia glebę, a dodatkowo eliminuje drobne formy życia.
Wypalanie traw w zależności od konsekwencji, jakie za sobą niesie, jest kwalifikowane różnie i może być wykroczeniem, za które grozi kara aresztu bądź grzywny, ale także przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 10. Taka surowa kara grozi, jeżeli konsekwencją tego czynu jest pożar niosący zagrożenie dla ludzi i mienia w wielkich rozmiarach.