Aktualności

Kierowca skody zginął w wypadku. Nie zatrzymał się na znaku STOP.

57-letni mężczyzna poniósł śmierć w wypadku drogowym w miejscowości Sławatycze. Z wstępnych ustaleń Policji wynika, że mieszkaniec gminy Parczewa wjechał na drogę krajową K-63 nie zatrzymując się na znaku STOP, co doprowadziło do zderzenia z innym pojazdem. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni śledztwo prowadzone przez Prokuraturę i funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Wisznicach.

57-letni mężczyzna poniósł śmierć w wypadku drogowym w miejscowości Sławatycze. Z wstępnych ustaleń Policji wynika, że mieszkaniec gminy Parczewa wjechał na drogę krajową K-63 nie zatrzymując się na znaku STOP, co doprowadziło do zderzenia z innym pojazdem. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni śledztwo prowadzone przez Prokuraturę i funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Wisznicach.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 15.00. Z wstępnych ustaleń policjantów wykonujących czynności na miejscu wypadku wynika, że kierujący Skodą Octavią 57-letni mieszkaniec Parczewa, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zastosował się do znaku STOP. Po wjechaniu na trasę krajową K-63 wymusił w ten sposób pierwszeństwo na BMW, kierowanym przez 27-letniego mieszkańca gminy Biała Podlaska.
Siła zderzenia oba auta wyrzuciła z jezdni. Kierowca skody, wyciągany z auta przez strażaków przy użyciu specjalistycznego sprzętu, został przewieziony do szpitala, gdzie w czasie udzielania pomocy lekarskiej zmarł. Drugi z uczestników zdarzenia z obrażeniami ciała znajduje się w szpitalu. Stan trzeźwości kierowców będzie możliwy do ustalenia po zbadaniu próbek pobranej od nich krwi.
Powrót na górę strony