Aktualności

Bialscy policjanci ustalili sprawcę grudniowego podpalenia samochodu

Zarzut uszkodzenia mienia usłyszał wczoraj 35-latek z Białej Podlaskiej. Pod koniec grudnia ubiegłego roku mężczyzna podpalił Volkswagena Transportera. Płomienie strawiły prawą część pojazdu. Jego właściciel oszacował poniesione straty na kwotę 6.000 złotych. Podpalaczowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W nocy 27 grudnia 2017 r. dyżurny bialskiej komendy przyjął zgłoszenie o pożarze samochodu marki Volkswagen Transporter, który stał zaparkowany na jednej z ulic w Białej Podlaskiej.

Skierowani na miejsce policjanci grupy dochodzeniowo – śledczej ustalili, że samochód najprawdopodobniej został podpalony. W trakcie oględzin zabezpieczyli stojący w pobliżu pojazdu nadpalony plastikowy kanister z resztką łatwopalnej cieczy. Właściciel Volkswagena, w którym spaleniu uległa prawa część,  oszacował poniesione straty na kwotę 6.000 złotych.

Sprawą zajęli się bialscy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Ich pracę utrudniał brak świadków zdarzenia oraz jakichkolwiek wskazań, kto mógł być sprawcą podpalenia. Pomimo to, po prawie czterech miesiącach, kryminalnym udało się ustalić tożsamość podpalacza. Okazało się, że jest nim 35-latek z Białej Podlaskiej. Wczoraj mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, do popełnienia którego przyznał się. Wyjaśnił, że jego zachowanie było spowodowane wpływem alkoholu i nieporozumieniem z pokrzywdzonym.           

Zgodnie z kodeksem karny przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia mienia jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.

Powrót na górę strony