W czasie wolnym od służby ujęli nietrzeźwych kierowców
Policjantem jest się nie tylko w trakcie służby, ale również poza nią. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest postawa funkcjonariuszy, którzy ujęli nietrzeźwych kierowców. Do zdarzeń doszło w ciągu minionych dni na terenie gminy Wisznice. Zarówno policjant wisznickiego komisariatu jak też komendy we Włodawie podjęli interwencję w czasie wolnym od służby w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców.
W minioną środę po godz. 22.00 na ulicy Kościelnej w Wisznicach. Sierżant Michał Wieczorek pełniący na co dzień służbę w Zespole Patrolowo- Interwencyjnym wisznickiego komisariatu ujął nietrzeźwego kierowcę Audi. Funkcjonariusz wracając po zakończonej służbie zwrócił uwagę na kierowcę, który nagle zatrzymał swój samochód, po czym stanął w poprzek jezdni. Dodatkowo policjant rozpoznał auto, w związku ze zgłoszoną wcześniej interwencją. Ze zgłoszenia wynikało bowiem, że kierowca Audi może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjant natychmiast zareagował.
Gdy podszedł do samochodu wyczuł od kierowcy alkohol, dlatego też wyjął kluczyki ze stacyjki osobówki. Od razu też wezwał na miejsce mundurowych. Patrol ustalił, że 58-letni kierowca Audi ma w organizmie 1,4 promila alkoholu. Dodatkowo dowód rejestracyjny auta został mu zatrzymany kilka dni wcześniej. Warto podkreślić, że ten sam funkcjonariusz w ubiegłym miesiącu podjał interwencję w trakcie, której odnalazł meżczyznę potrzebującego pomocy medycznej.
Do podobnego zdarzenia doszło tydzień temu w miejscowości Polubicze Wiejskie Drugie. Około godziny 13.30 dyżurny wisznickiego komisariatu otrzymał zgłoszenie z którego wynikało, że funkcjonariusz Komendy Powiatowej we Włodawie sierżant Szymon Skrzeczkowski, w czasie wolnym od służby ujął nietrzeźwego kierowcę. Na miejscu policjanci ustalili że kierowca osobowego Opla nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, wyjeżdzając na drogę krajową. Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowca podróżujący razem z policjantem uniknął zdarzenia. Również w tym przypadku interwencja policjanta pełniącego na co dzień służbę w Zespole Patrolowo-Interwencyjnym była natychmiastowa. Ujął nietrzeźwego informując o zdarzeniu dyżurnego. W przypadku tego kierowcy badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka kara finansowa nawet do 60 tysięcy złotych.
Pamiętajmy też, że nietrzeźwi kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie zarówno dla siebie jak też innych uczestników ruchu drogowego!
szybka reakcja mundurowych zapobiegła tragedii
komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla